Abrakadabra, czyli (o)czarowani nauczyciele i uczniowie
25 kwietnia w naszej szkole mieliśmy zaszczyt gościć światowej sławy iluzjonistę chorwackiego pochodzenia – Benny’ego Khermayer’a. Artysta, wraz ze swoją uroczą asystentką, Lady Katrin, wykonał kilka sztuczek, które wprawiły widzów w osłupienie. Przedstawienie stanowiło dla uczniów i nauczycieli nie lada atrakcję, ponieważ mogli oni nie tylko obserwować przygotowany program, ale mieli także okazję w nim uczestniczyć. Pokaz rozpoczął się od tricku z pomponami, które były połączone niewidzialnym węzłem. Następnie przedstawiona została karciana sztuczka, która polegała na wskazaniu, jaka karta została wybrana przez ucznia biorącego udział w iluzji. W dalszej kolejności Khermayer przedstawił numer „Posłuszna kostka”, polegający na przesuwaniu lub zatrzymywaniu plastikowej kostki, zawieszonej na sznurku, za pomocą komend” „Kostko, proszę strój” oraz „Kostko, proszę przesuń się”. Pomimo starań ze strony pani Agnieszki oraz wybranych uczniów, sztuczki nie udało się wykonać. Iluzjonista zaprezentował także umiejętność czytania w myślach, odgadując liczbę o której pomyślała pani Urszula oraz nauczył dzieci jak wyczarować cukierki. Niewątpliwie jednak największą atrakcję pokazu stanowiły dwa ostatnie tricki. Pierwszy z nich to „Lewitujący widz”, który polegał na przebraniu wybranej uczennicy w strój „baby jagi”, a następnie umieszczeniu jej na taborecie. Po wspólnym wypowiedzeniu zaklęcia, „czarodziej” zabrał taboret spod nóg uczennicy, a ta unosiła się w powietrzu. Ostatnią iluzją, za który Khermayer został nagrodzony na wielu festiwalach, stanowił popis w wykorzystaniem czarodziejskiej szafy „Cyk-cak qubus”. Do pudła, w którym ukryta była Lady Katrin, były kolejno wkładane „tuby”, które przechodziły na wskroś przez szafę, tym samym zmniejszając powierzchnię wewnątrz. Na końcu wydawało się, że to niemożliwe, aby asystentka wciąż znajdowała się w środku, jednak po usunięciu „tub”, wyszła cała i zdrowa z pudła. Występ wprowadził wszystkich uczestników pokazu z dobry nastrój, wzbudził zachwyt i wprawił w zdumienie, wywołując tym samym uśmiech na twarzach zgromadzonych. Pozostawił lekki niedosyt, a odpowiedź na pytanie „Jak to możliwe?” nadal pozostanie tajemnicą. Sam iluzjonista twierdzi, że kluczem do osiągnięcia sukcesu jest spożywanie dużej ilości warzyw i owoców.
J.G.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego niezwykłego wydarzenia:
http://spwozniki.edupage.org/photos/?photo=album&gallery=426
Dzień Świętego Walentego to dzień dobry dla każdego!